Czasem wystarczy tak niewiele, aby problemy wróciły do właściwych rozmiarów.
Wyczesuję z trawy liście
posuwiście
zamaszyście
teatr kukieł z długich cieni
kładzie się
na ziemi
jednostajnie dźwięczą grabie
czasem głośniej
czasem słabiej
słońce spływa na ramiona
głowa z myśli
wyczyszczona
jest mi dobrze
lekka dusza
do niczego się nie zmuszam
równym taktem grają grabie
czasem głośniej
czasem słabiej...
posuwiście
zamaszyście
teatr kukieł z długich cieni
kładzie się
na ziemi
jednostajnie dźwięczą grabie
czasem głośniej
czasem słabiej
słońce spływa na ramiona
głowa z myśli
wyczyszczona
jest mi dobrze
lekka dusza
do niczego się nie zmuszam
równym taktem grają grabie
czasem głośniej
czasem słabiej...
Lilianna Mustafa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz