wtorek, 12 stycznia 2021

Dziewczyna z pomarańczami


 

 


 

Książka norweskiego pisarza Josteina Gaardera "Dziewczyna z pomarańczami"

Nieżyjący już ojciec komunikuje się po wielu latach z dorastającym synem za pomocą listu napisanego do niego tuż przed śmiercią.

Aura tajemniczości, zagadkowe zdarzenia, pytania o sens życia...

Piękna, filozoficzna, trochę baśniowa opowieść dla wszystkich, niezależnie od wieku.

 


 

 

"Nie zapominajmy, że Dziewczyna z Pomarańczami przybyła z zupełnie innej baśni niż nasza, a więc z baśni, w której obowiązują całkiem inne zasady niż u nas. Istniały bowiem dwie równoległe rzeczywistości, jedna to ta ze Słońcem i Księżycem, druga to niezgłębiona baśń, do której Dziewczyna z Pomarańczami nagle zaczęła otwierać drzwi."

***

 

 "Jesteśmy na świecie tylko jeden raz. Pojawiamy się tutaj zaledwie na krótką chwilę."

***

 

"Mamy w życiu nie tylko swoje miejsce. Mamy również wyznaczony swój czas."

***

 

"Nie próbuj mi wmawiać, że natura nie jest cudem. Nie opowiadaj mi, że świat nie jest baśnią. Ktoś, kto jeszcze tego nie zrozumiał, być może pojmie to dopiero wtedy, gdy baśń zacznie się kończyć. Wówczas człowiek ma ostatnią szansę na zerwanie klapek z oczu, ostatnią okazję na to, by przetrzeć oczy ze zdumienia, ostatnią możliwość, by ulec temu cudowi, z którym trzeba się pożegnać i który trzeba opuścić."

***


 "Przypomina mi się wierszyk duńskiego poety Pieta Heina

Kto nie żyje nigdy

tu i teraz,

ten nie żyje nigdy.

Co wybierasz?"

***

 

"Żyjemy w jednej wielkiej baśni, a nikt nie wie czym ona jest. Tańczymy, bawimy się, gadamy i śmiejemy się w świecie, którego powstania nie potrafimy pojąć."

***

 

"To takie dziwne. Starzy ludzie często sprawiają wrażenie, jakby mieli o wiele więcej czasu niż dzieci, przed którymi jest jeszcze całe życie."

***

 

"Nie odczuwam już potrzeby przeżywania czegoś więcej niż to, czego do tej pory doświadczyłem. Tak bardzo pragnę jedynie zatrzymać to, co już mam."

*** 

 

"Życie wydaje się krótkie wszystkim tym, którym naprawdę udaje się pojąć, że cały świat pewnego dnia całkiem się skończy. Nie wszyscy ludzie to potrafią. Nie wszyscy posiadają zdolność zrozumienia, co w rzeczywistości oznacza zniknięcie na całą wieczność. W każdej godzinie, w każdej minucie zbyt wiele przeszkadza w uświadomieniu sobie tego."

***

 

"Bo przychodzimy na świat tylko jeden raz. Zostajemy wpuszczeni w tę wielką baśń. A potem... Pstryk, i skończona bajka!" 

 

 

 

Natalia Piotrowska-Paciorek – Był sobie świat
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Strona główna

Mój czas